Rozdział 15
Kolejny raz czuję jak zawala mi się cały świat. Kolejny dzień, w którym nie mam ochoty dalej żyć. Boli. Tak bardzo to boli. Czuję, że już nie mam, po co żyć. Nienawidzę siebie! Nienawidzę tego, kim jestem. Zawsze muszę robić coś nie tak. Ciągle broniłam się przed jego miłością. Wmawiałam sobie, że on nic nie znaczy, że potrafię bez niego normalnie żyć. Nawet, jeśli to było kłamstwo, próbowałam w nie uwierzyć i iść dalej trzymając się z daleka od tego przeklętego uczucia. Moje sumienie ciągle mi podpowiadało, że to jest złe, ale gdy powiedział, że czuję to samo, serce je przekrzyczało. Zrozumiałam, że jeśli jest to prawdziwe to przecież tak z dnia na dzień nie odejdzie ode mnie. Kiedy postanowiłam walczyć o miłość, okazało się, że ona nie istnieje. Harry miał rację, przegrałam wszystko. Przyjaciół, rodzinę i Jego. Okłamał mnie, mówiąc, że mam Jego. Jestem przegrana, moje życie jest przegrane. Nie wiem, czemu nagle przestałam z tym walczyć. Gdy uwierzyłam, że naszą miłość jest